Myślę że każdy z nas jest taki sam.

Potrzebujesz kilku prostych rzeczy i funkcjonujesz jak szwajcarski zegarek, szczególnie jak masz żonę i dzieci.

Potrzebujesz wsparcia i doceniania tego co robisz…

Potrzebujesz chwili świętego spokoju i czasu dla siebie… i potrzebujesz od czasu do czasu dobrze poruchać… tak dobrze czytasz, poruchać.

Chesz aby Twoja żona doceniła to, że ogarnąłeś cały dzień, ogarnąłeś dzieciaki, życie,zakupy, sprzątanie, mycie i zorganizowanie fajnego wieczoru. Nie oczekujesz cudu i przebieranek w sezi ciuchy. Chesz zeby twoja żona weszła na ciebie i zrobiła co trzeba lub wypięła do ciebie tyłek i powiedziała „ zrób sobie dobrze sam” . Kurwa to takie trudne ???

Ty nie oczekujesz inwazji kosmitów tylko normalnego sexu, a ten jak już się nadaży przy okazji to wygląda jak niedojebany Nerd lub inny nieogar życiowy… więc albo walisz konia w łazience jak wszyscy już śpią,albo rośnie ci ciśnienie i nic Ci się w życiu nie zgadza! Chodzisz wkurwiony i psujesz tym krew innym.

Moja przyjaciółka powiedziała kiedyś bardzo mądre zdanie…”wystarczy dać dupy facetowi trzy razy w tygoniu i wszytsko działa jak należy…”

No właśnie… wystarczy

Nie jesz na mieście jak w domu dobrze cię karmią…

Odwieczny problem naszego pokolenia.

Za mało kasy, za mało słońca i za mało sexu…

Moja żona dzisiaj stwierdziła że idzie spać bo jest zmęczona ,więc sami się domyślnie jak będzie wyglądał wieczór…

Pozdrawiam Pan Y

Posted in

Dodaj komentarz